Strony

niedziela, 12 stycznia 2014

ღ Rozdział 14 ღ

Obudziłam się na łóżku. Kamil chodził po pokoju i "ogarniał " go.
- Cześć , ja ci się spało. - zapytał Kamil zauważając , że się obudziłam
- Dobrze , chyba. Mam kaca ..
On tylko roześmiał się.
- Trzeba było tyle nie pić. Przyniosę ci jakąś tabletkę. Zaraz wracam. - i pomachał mi wychodząc
Ja siedziałam i próbowałam sobie coś przypomnieć i przypomniałam. Od razu zebrało mi się na płacz i dałam i upust. Kamila jak nie było tak nie ma. On zawsze wie kiedy wyjść. Zastanowiłam się poważnie  po co ja żyję i dla kogo. Moja miłość mnie zostawiła i potraktowała jak śmiecia , rodzice - jak rodzice , ale był Kamil. On mnie nigdy nie zostawił i zawsze był przy mnie. Długie myślenie i żal do Gregora przezwyciężyły i nie chciałam żyć. Może przez to on zobaczy jak ja cierpiałam i będę cierpiała jak znajdę się tam na tym świecie. Weszłam do łazienki , wzięłam z kosmetyczki  Kamila żyletki i zaczęłam się ciąć. zauważyłam kiedy wszedł do łazienki Kamil.
- Laura Boże .. - zaczął zdenerwowany Stoch
- Ja inaczej nie mogłam .. - powiedziałam przez łzy
- To nie jest powód Laura aby się zabijać. Pomyślałaś o rodzicach ? O mnie ? Zadała byś im ból rozumiesz ? Obiecałaś mi , że więcej tego nie zrobisz . - powiedział zawiedziony , ale i zły
- Przepraszam. - i wybuchłam płaczem.
On podszedł do mnie i przytulił mnie.
- Chodź idziemy do lekarzy aby ci to opatrzyli. - powiedział Kamil
- Niee , i co im powiem ,  że się cięłam? Zrób mi to sam.
- Dobra , czekaj chwilę , ale proszę nie rób już tego . Obiecujesz ?  - powiedział
Ja tylko kiwnęłam głową ma znak , że się zgadzam. Nie było go może z 15 minut. Przyniósł bandaż , wodę utlenioną i plastry.
- Jak ty to wszystko dostałeś.
- No trochę trzeba było pokręcić ..
Ja roześmiałam się. Opatrzył mi rękę i pocałował ją , że by nie bolało.
- Tylko co ja powiem tacie jak to zobaczy ?
- Cos wymyślisz. Powinno sie szybko zagoić .
Zegar wybił godzinę 15:00 , Kamil poszedł na trening , a ja siedziałam i rozmyślałam siedząc na parapecie. Dopiero teraz przypomniałam sobie , że wszystkie moje rzeczy są w Gregora pokoju. Kamila nie mogłam wysłać , bo na pewno by się pobili. Wstałam nie chętnie z okna i wyszłam. Zapukałam nie pewnie do drzwi. Otworzył mi on , ale nic do niego nie czułam , teraz tylko żal , bóli złość , a nie - miłość.
- Ja po rzeczy. - powiedziałam oschle
-Laura przepraszam. - chciałm mnie przytulic , ale on dostał ode mnie w twarz
- Nie Gregor , teraz za późno ! Jesteś świnią i chamem ! Potraktowałeś mnie jak śmiecia i proszę ie udawaj , że mnie kochasz!
- Mądra jestes mądra, Tylko pożałujesz , że mnie zostawiłaś rozumiesz !
Jak najszybciej spakowałam swoje rzeczy i wyszłam. Rzuciłam walizkę na łóżko , a ja pogrążyłam się w płaczu.
- Laura co sie stało ? - zapytał się mnie Sroch.
Nawet nie wiedziałam kiedy wrócił .
- Byłam po rzeczy u Gregora... nie chce o tym mówić tylko mnie przytul. - zażądałam
On zrobił to co kazałam. Jego ciepłe ramiona pozwalały mi zapomnieć o całym świecie. Czułam , że po prostu ... kocham go. To on był przy mnie gdy miałam problemy , pierwszy zagadał do mnie w autobusie. Zawsze był przy mnie. Ale on ma tą swoje drugą Laurę , którą kocha. Ja jestem tylko jego przyjaciółką ...
- Kamil ... - zaczęłam nie pewnie
- Hmm ? - i spojrzał na mnie
- Kochasz ta swoją Laurę ?
- Tak , jak cholera tylko ona chyba tego nie widzi ... - i spojrzał na mnie
Ja posmutniałam ...
- Ej młoda co jest ? - zapytał z troską głaszcząc mnie po policzku
- Nie , nie nic. Tak tylko . - i uśmiechnęłam sie lekko
On odwzajemnił gest całując mnie w czoło.
- Co powiesz na spacer ? - zaproponowałam
- Czemu nie tylko ubierz się ciepło bo zmarzniesz.
Wystawiłam mu język i poszłam się ubrać. Gotowi wyszliśmy przed hotel. Kierowaliśmy się na skocznie. Akurat wracali Austriaki. Zawsze mamy wyczucie .. Mijałam się właśnie z Gregorem. Popatrzył sie na nas zło wrogo i odszedł. Ja automatycznie spuściłam głw.
- Laura, nie możesz mu pokazywać , że się martwisz , bo on to będzie wykorzystywał. - powiedział
- Wiem, ale ... to trudne
- Jesteś ślina , dasz radę. - i uśmiechnął się do mnie
Szliśmy w stronę skoczni. Akurat spotkaliśmy Mongersterna.
- O hej a wy gdzie idziecie ? - zapytał wesoło Thomas
- A przed siebie. - i uśmiechnęłam się 
- Na spacer. - dodał Stoch
- Laura , a Gregor nie będzie zazdrosny ? - zapytał Morgenstern
Oczy mi się zaszkliły , ale wcześniej czy później Thomas wszystkiego by się dowiedział więc postanowiłam mu powiedzieć.
- Nie , nie będzie. Zdradził mnie z Karoliną. Wczoraj jak pytałeś się mnie czy idę na imprezę szukałam go i zobaczyłam go z nią - powiedziałam i łzy zaczęły płynąc po moich zimnych od mrozu policzkach
- Przykro mi Laura. Nie wiedziałem ... - powiedział zakłopotany
- Spokojnie , dobra idę do zobaczenia.
- Pa.
Stoch milczał chwilę i zapytał się:
- Tak po prostu mu powiedziałaś ?  Przecież to jest najlepszy przyjaciel Gregora. Wszystko mu powie.
- To co ? Jest mi wszystko jedno.
On tylko objał mnie ramieniem.
Po spacerze wypiliśmy gorącą czekoladę i zaczęliśmy oglądać film. Nagle do pokoju wparował Maciek.
- Maciek czego nie było cie na treningu ? - zapytał z mostu Kamil
- Oj wiesz...kaca takiego miałem ...
Kamil tylko się roześmiał .
-  Maciuś , wiesz Laura będzie mieszkać ze mną ...
- A ja ? - zapytał udając , że płaczę
- Kociaku ty pójdziesz to Miętusia. - powiedziałam wstając i głaszcząc go po głowie
- No dobrze i idę już.
Nie kinęło 10 min jak spakowany pożegnał się z nami i wyszedł. Przypomniałam sobie , że tata prosił mnie abym do niego przyszła do niego. Powiedziałam Stochowi co i jak i wyszłam. Oczywiście jak by , że inaczej pech jest moim bratem i napotkałam Karolinę.
- A jednak dopięłam swego kochana. Mówiłam abyś uważała na niego. - powiedziała milutko
- Spieprzaj. Masz zabieraj go sobie ,  powodzenia tylko uważaj aby cie nie zostawił.
Ona zamknęła się i poszła jak się domyślałam do Schlierenzauera.

Jest rozdział 14 - nudny dość. Jak tam w szkole ? ;D
Uff z Morgim wszystko gra. Jest z nim co raz lepiej ! <3 Tak się cieszę ! :D

Nasz Kamilek jest drugi na najlepszego sportowca roku HURAAA ! ♥
Kto oglądał Gale Sportu ? Już gadać ! 
link - http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=YHC5yw3XYnY

Buziaki :**


19 komentarzy:

  1. Ten Kamil jest tak uroczy. Niech w końcu będą razem. Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Boże, Stoch taki kochany jest, a Laura tego nie widzi? Naprawdę nie domyśla się, że Jemu chodzi o Nią, serio!? MATKO, mam nadzieję, ze szybciej się domyśli i będą szczęśliwi<3
    No i Gregorek mój, no. Ale w tym blogu go nie lubię, wręcz nienawidzę -.-
    PS. Oczywiście, że oglądałam Galę Sportu! Wysłałam chyba z 5 sms-ów na Kamila, kilka na Lewego i Janowicza, ale nie wygrali, EH. Chociaż 2 miejsce Stocha jest! ^^

    Pzdr :3 Czekam na nn i życzę Ci dużo weny :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe , dziękuję za tak pozytywny komentarz <3
      Buziaki ; *

      Usuń
  3. Świetny rozdział! <3
    Kamil jest taki słodki, ciekawe kiedy Laura zobaczy że to właśnie o nią chodzi Stochowi. Żeby też więcej nie chciała odebrać sobie życia ;c
    Czekam z niecierpliwością na kolejny
    Buziaczki kochana ;***

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały ten rozdział <3
    Laura się pogubiła, i to bardzo, i chyba tylko miłość Kamila będzie jej w stanie pomóc. Cała sytuacja trochę przypomina mi tą ze "Ślubów panieńskich", ale to szczegół.
    Czekam bardzo niecierpliwie na kolejny rozdział:)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe , każdemu może się kojarzyć ♥
      Buziaczki ; *

      Usuń
    2. Chciałabym Cię jeszcze raz zaprosić na bohaterów nowego opowiadania. Przepraszam najmocniej, że nie napisałam tamtego, ale nie dałabym rady. Mam nadzieję, że zrozumiesz.
      http://siadaj-kolo-mnie.blogspot.com/2014/01/postacie.html
      Pozdrawiam i przepraszam za spam :)

      Usuń
  5. Nie wierzę, ze ona jeszcze nie wie, ze chodzi o nią xd zbyt dużo podobieństwa :) Właśnie u Ciebie Gregor gra taki czarny charakter XD a ja go taaak kocham ♥ nie wierzę, że może być, aż taką świnią ;< ale to prawda Kamiś jest słodki :*
    Do następnego ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudeńko *.* Oby dziewczyna nie sięgała więcej razy po żyletkę. To naprawdę nie rozwiąże problemów, wie się. Mam nadzieję, że Laura się wreszcie domyśli, że to o nią chodzi ^^ Czekam nn < 3 Gale sportową oglądałam obowiązkowo. Liczyłam na pierwsze miejsce Kamila i na wyższe miejsce Roberta, cóż. Może za rok xd Pozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie http://sara-marco-story.blogspot.com/ ; *

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejjjuuu jak ja kocham tego bloga! <3 Czekam na następny rozdział!
    A przy okazji zostawiam tu swojego i zapraszam do czytania : http://dajxsiexponiesc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Hahahahahahaha ale Ale Laura jest nie kumata :) A ja się uzależniłam od tego bloga! Lalalalalala kocham Kamilka lalalalalala

    OdpowiedzUsuń
  9. Jejku przepraszam że tak późno :( Ale już jestem .
    Stoch jest taki słodki tak o nią dba i troszczę się. A gdzie ten Grzegorz który tak ją"kochał" nawet o nią nie walczył tylko jej groził i to jest ta jego miłość . Jest okropny . Nie chcę Ci ingerować w twórczość ale ja bym tu wplotła jakiegoś Niemca np. Geigera albo Wellingera ale to tylko moje pomysły . Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :*
      Następny blog będzie o Wellingere , taki miałam plan :)
      Buziaki ;*

      Usuń