Strony

poniedziałek, 6 stycznia 2014

ღ Rozdział 11 ღ

Obudziłam się w ramionach Kamila. On już nie spał tylko bawił się moimi włosami.
- Jak się spało ? - zapytał
-Dobrze , ale wiesz muszę zaraz iść. - odpowiedziałam
On tylko uśmiechnął się. Ubrałam się wczorajsze ubrania i wyszłam , żegnając się ze Stochem buziakiem w policzek. Weszłam do naszego pokoju i zostałam Gregora.
- Laura , gdzie byłaś ?
- U Kamila , zostawiłeś mnie i poszyłeś do Karoliny.
- Ja cię nie zostawiłem tylko chciałem jej pomóc !
- Obiecałeś , że nie będziesz na mnie krzyczał. - powiedziałam
- Wiesz jednak chyba trzeba wybrać !
- Co , co ty pieprzysz ?!
- Albo jesteś ze mną , albo idziesz do Kamila ..
- Ale ...
- No .. więc ...
- Ciebie , ale z Kamilem mogę się spotykać w sensie przyjacielsko
- Nie. Masz mu iść i powiedzieć , że to koniec przyjaźni, a tylko powiedz , że to ja ci kazałem ...
W tej chwili żałowałam mojego wyboru, ale tak strasznie go kochałam , chciałam z nim być. Łzy cisneły mi sie , ale nie dałam po sobie tego poznać. Wyszłam i kierowałam się w stronę pokoju Kamila. Był tez Maciek więc grzecznie wyprosiłam go , a on wyszedł.
- Laura co sie stało ?
- Nie możemy się więcej przyjaźnić rozumiesz .. .- powiedziałam przez łzy
- Ale ... - zaczął lecz ja mu przerwałam
- Proszę nie pytaj dlaczego .. - łzy całkiem zajęły moje oczy i wszystko widziałam rozmazane
Wyszłam z pokoju. Moje łzy otarłam przed drzwiami do Gregora. Weszłam , ale jego nie było. Pewnie poszedł na trening. Usiadłam na łóżku i nie mogłam sobie tego wybaczyć , że tak zrobiłam ...  Siedziałam tak i siedziałam. Kamil dzwonił , pisał sms , wchodził do pokoju, ale ja nie mogłam , nie mogłam z nim przebywać. W końcu przyszedł Gregor.
- Kochanie , nie płacz. Proszę ...
- Przepraszam , ale .. dlaczego taki jesteś ? - zapytałam
- To dla twojego dobra ..
- Przepraszam , że co ?!
- Miałem ci tego nie mówić , ale Kamil jest tylko twoim przyjacielem , bo on chciał tego no .. przespać się z tobą.
- Co ?!  - w tej chwili nie wiedziałam co mam myśleć. 
- Wierzysz swojemu chłopakowi czy jemu ?
- Tobie. - byłam zaskoczona.
Byłam bardzo zaskoczona. Kamil nie wyglądał na takiego , a te pocałunki i w ogóle to były tylko takie podejścia aby pójść ze mną do łóżka , świetnie. Jak ja mogłam żyć z takim idiotą.
- Gregor , kocham cie wiesz ..
- Ja ciebie też i nie jesteś na mnie zła ?
- Cos ty.Ja ci dziękuję ... - i pocałowałam go namiętnie.
Nasze pocałunki stawały się co raz śliczniejsze i silniejsze aż w końcu moja bluzka wylądowała na podłodze , a po paru minutach jego koszula wisiała na krześle ...

Następnego dnia :

Obudziłam się sama , zegar wskazywał godzinę 10:00 co oznaczało , że Schlierenzauer jest na treningu przed jutrzejszymi zawodami.  Ubrałam się i postanowiłam pójść na śniadanie. Po drodze spotkałam Stocha co mnie bardzo przeraziło , zasmuciło - wszystko na raz,
- Laura zaczekaj ! - biegł na mną ,lecz ja dalej szłam przed siebie nie zwracając na niego uwagi
W końcu dogonił mnie i stanął przede mną.
- Kamil , proszę zostaw mnie !
- Laura , odpowiedz mi na jedno istotne pytanie ..
- Co ? - powiedziała oschle
- To przez Gregora nasza przyjaźń się rozpadła ?
-Nie , to był mój wybór. Nie wiedziałam , że jesteś taką świnią , chciałeś mnie tylko przelecieć. - powiedziałam przez łzy
Zobaczyłam w jego oczach straszne zaskoczenie.
- Młoda , nie wiem komu chcesz wierzyć. Twojemu chłopakowi , który szlaja się nie wiadomo gdzie , w w ogóle się tobą nie interesuje czy mi. Czy ja bym cie kiedyś w życiu skrzywdził , pomagał bym tobie , spędzał z tobą czas. Nigdy cie nie obmacywałem czy coś ..
- Nie wiem , nie wiem komu wierzyć .. Odezwę się .
Wróciłam do swojego pokoju. Na prawdę nie wiedziałam komu mam wierzyć to wszystko przerastało mnie i miałam tego serdecznie dosyć ... Cały dzień spędziłam z pokoju nie licząc wyjść na obiad , kolacje czy po prostu połazić po hotelu. W głowie ciągle maiłam słowa Kamila i te jego szklane oczka gdy to mówił ...

Ble , ble , ble , ble - bez nadzieja ! Mi sie to osobiście nie podoba , ale zostawiam wam do ocenienia. :)


Nasz Kamil zajął dziesiąte miejsce w kwalifikacjach do konkursu Bischofshofen na Turnieju Czterech Skoczni.
I tak jestem z niego dumna ! ♥ 
Buziaki kochane ;**


16 komentarzy:

  1. A ja uwielbiam te twoje beznadzieje xd A co do Kamila to nie może być prawda ; c On był taki opiekuńczy wobec Laury, i w ogóle. Gregor ją tylko oszukuję, a dziewczyna nie wie co robić. Moim zdaniem jest zakochana po uszy w skoczku i nie widzi jak ją rani. Jak można komuś zabronić przyjaźni, jak?! Powinna zerwać z Gregorem i skupić się na przyjaźni z Kamilem. Gregor to nie chłopak dla niej, Kamil natomiast jak najbardziej. Czekam z niecierpliwością na następny rozdział < 3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojejku bardzo mi miło Ewciu <3
      Dziękuję za tak mądry i piękny komentarz ♥
      Buziaki ;**

      Usuń
  2. Ojoj, chociaż jestem za GREGORKIEM<3 to coś czuję, że on kręci i kręci. Kamil naprawdę lubi Laurę, nawet bardzo lubi i nigdy nie chciałby jej przelecieć. Mam takie wrażenie, że Laura jest trochę zagubiona i nie wie kogu wierzyć, eh. Mam nadzieję, że wybierze właściwie :-)
    Czekam na nowe rozdziały! ^^

    Pzdr :3 http://moje-marzenie-na-emirates-stadium.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za miły komentarz <3
      Oczywiście już wchodzę na Twój blog ;3
      Buziaki ;**

      Usuń
  3. Przestań , to jest świetnie <3 Głupiutka Laura , daje sobą manipulować . Jeszcze bardziej wkurza mnie Schlierenzauer , ale to już pisałam ;> Ona nie widzi poza nim świata , bo jest tak zakochana , że pewnie chce wierzyć w każde jego słowo . No , ale może w końcu się opamięta i zobaczy , jaki jest naprawdę . Czekam na następny < 3 :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami tak jest :)
      Dziękuję za pozytywny komentarz <3
      Buziaki ;*

      Usuń
  4. Wstyd się przyznać, ale dopiero niedawno tutaj trafiłam. I nie żałuję :)
    Biedna Laura, ale trochę głupiutka, bo nie spostrzegła, jaki skarb ma obok siebie. A Kamil powinien o nią zawalczyć.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie, gdzie również pojawia się Kamil :)
    siadaj-kolo-mnie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ma skarb przy sobie i to naprawdę SKARB <3
      Oczywiście , bo gdzie Kamil tam i ja ! ;D
      Buziaki ;**

      Usuń
  5. Gregor nieźle nakłamał. Oby wszystko wyszło na jaw jaki na prawdę jest, jestem też ciekawa czy on czasem nie kręci z tą Karoliną? Mam nadzieję że Laura wybaczy Kamilowi. Co do rozdziału do świetny!
    Czekam nn <3
    Buziaczki kochana ;**

    OdpowiedzUsuń
  6. (złość) Gregor co ty wyprawiasz , najpierw ją zostawiasz a później"kochanie" ? Kamil tak mi go szkoda Laura musi pomyśleć. Buziaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam twojego bloga. :D
    Gregor dupek jeden jak mógł tak nakłamać. Czekam na kolejny rozdział. :) Zapraszam do mnie:
    http://ona-modelka-on-pilkarz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojejku bardzo mi miło , że go uwielbiasz ;D
      Oczywiście już wchodzę na Twój blog <3
      Pozdr ;3

      Usuń
  8. Co on wyprawia! grrr ;/
    Jestem zła na Gregora ;/ Jak on mógł! ;c
    Oni muszą być razem no ;D
    Czekam na kolejny ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochaniutka za Twój komentarz , czekałam na niego <3
      Buziaki ;*

      Usuń