- Co ty Laura ? - zapytał zaskoczony Kamil
- Co ? Nie moja wina , że nie lubię chodzić w szpilach.
- Na barana chcesz . - zapytał śmiejąc się
- Głupek. - i poczochrałam go po włosach
- Ej układałem ich 3 min. ! - powiedział zadowolony
Ja tylko roześmiałam się. Weszliśmy na ogromną salę. Ni pomyślałam , że znajduję się tu mój tata i muszę być ostrożna. Usiadłam koło baru , a Kamil zamówił nam po drinku.
- Proszę drink. - powiedział
- Dziękuję.
Po dwóch godzinach impreza rozkręciła się na dobre. Tańczyłam chyba ze wszystkim. Nie , nie tańczyłam tylko z Gregorem , jakoś nie mogłam jego odnaleźć.
- Mario widziałeś Gregora ? - zapytałam
- No .. przy stoliku - powiedział pijany - Tam. - wskazał palcem chwiejąc się
Poszłam w skazane miejsce. Gregor siedział przy stoliku pijac tak jak było widac trzeciego drinka.
- Hej. - przywitałam się całując go w policzek
- O hej , szukałem cie , ale nie mogłem cie zoabzcyć. - i uśmiechnął się
- Ja ciebie też. - i odwzajemniłam gest
- Chcesz drinka ?
- Hmm ... w prawdzie wypiłam już pięć , ale jak się bawić to się bawić.
On roześmiał się i poszedł po drinka. Godzina minęła nam bardzo szybko , a ja już byłam pijana. Robiłam głupie rzeczy.
- Zatańczysz ? - zapytał Gregor
- No , czemu nie.
I zaczęłam z nim tańczyć w rytm wolnej muzyki. Położyłam mu nie świadomie moje ręce na karku , a on swoje dłonie na moich biodrach. Muskał mnie po szyi , a ja tylko czułam rozkosz.
- Chodź.. - powiedział i wziął mnie z rękę i prowadził na górę
- Ale gdzie idziemy ? - zapytałam pod wpływem alkocholu
Po paru sekundach byłam chyba w jego pokoju. Przycisnął mnie do ściany i zaczął znowu muskać mnie po szyi. Zaczął dobierać się do mojego zamka w sukience , a ja nie byłam mu dłużna i zaczęłam rozpinać mu koszulę....Na resztę odpowiecie sobie sami ..
Następnego dnia :
Obudziłam z z wielkim bólem głowy. Na pewno nie byłam w swoim pokoju. Odwróciłam się i zobaczyłam śpiącego koło mnie Gregora. Mogłam sobie odpowiedzieć co zrobiłam.
- Pięknie. - powiedziałam szeptem
Schlierenzauer właśnie się budził , już się obudził.
- Jak ci sie spało kochanie ?
- Dobrze , to my juz para ?
- A nie chcesz ?
- To sie dzieje za szybko Gregor. Mysie tylko przespalismy ... nie wiem czy mnie kochasz ...
- Oczywiście , że cie kocham. - i pocałował mnie namiętnie
- Musze to sobie przemyśleć. Idę się ubrać , a potem wracam do pokoju .. mojego. - i dałam mu buziaka w policzek , ale tak bardziej to blisko ust.
Gdy weszłam do pokoju zobaczyła Kamila jak siedzi z telefonem w reku , a gdy mnie tylko zobaczył przytulił mnie tak , że myślałam , że zadusi mnie.
- Boże Laura martwiłem się. Zniknęłaś wczoraj tak bez słowa ...
- Spokojnie ...
- Gdzie ty byłaś ...
- No .. ten ... u Gregora ...
- Mam rozumieć ....
- Tak jakoś ...
On puścił mnie i wyszedł z pokoju. Nie wiedziałam o co mu tak właściwie chodzi. Na sama myśl "Gregor " robi się nerwowy, Przecież kolegują się , ale bardzo dawno widziałam ich gdzieś razem. Umyłam się przebrałam w luźniejsze ubrania. Zamówiłam kefir , bo miałam takiego kaca ...
Kamila nie było do wieczora , a jak wrócił nie odezwał się do mnie słowem ....
Rozdział dla Bożeny ;)
Buziaki ;* i wypełniajcie ankietę ! ;D
Oj kochanie, dziękuję za dedykację ;** <3 A co do rozdziału to jest genialny! No i nieźle tutaj namieszałaś, mam wielką nadzieję że Kamil i Laura się pogodzą ;c
OdpowiedzUsuńCzekam na to! :D
Buziaczki ;**
Bardzo się ciesze , że Ci się podoba ! <3
UsuńWiem , wiem namieszałam , ale o to mi chodziło 1 Ja lubię bardzo mieszać :33
Buziaki ;**
Mmmm lubię rozwój akcji . Ale i tak ona ma być z Kamilem . !!!! Cudny rozdział.
OdpowiedzUsuńCiesze się ! <3
UsuńZobaczy się , na razie są skłóceni :D
Buziaki ;*
uuu ;/ Kamil jest zazdrosny ;c
OdpowiedzUsuńKtoś tutaj kocha Laurę tututut :D haha
Rozdział świetny xd
Dawaj szybciutko następny <3
Buziaki kochana ;*
Bardzo się cieszę kochana , że Ci siē podoba ! <3
UsuńBuzia mała ;**
Ojejku, Kamil . Zazdrośnik xd
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się szybko pogodzą .
Rozdział świetny ; *
Czeeekam na następny ; *
Baardzo eię cieszę , że Ci się podoba :*
OdpowiedzUsuńBuziaki :*