- Cześć córciu . Zjesz coś ? - zapytał
- Nie , wypije kawę i jedziemy.
- No , autobus mamy za 30 min. - i uśmiechnął się
Po wypitej kawie autokar przyjechał , ja ubrałam kurtkę i razem z tatem wyszłam. Weszłam do autokaru i usiadłam sobie prawie na samym tyle. Siedziałam "obok" Agaty , ponieważ ona siedziała z Maćkiem.
- Hej jak masz na imię ? - zapytał jeden z narciarzów.
- Laura. - i wyciągnęłam rękę w stronę skoczka
- Kamil. - i odwzajemnił gest - Ty jesteś córką Kruczka ?
- Tak ,a co ?
- Nie nic.
Godzina minęła bardzo miło i przyjemnie zapoznałam się prawie ze wszystkimi naraciarzami , ale największa ilość czasu i rozmów spędziłam z Kamilem. Szybko zaprzyjaźniliśmy się. W hotelu byliśmy dokładnie o 8:00. Odebrałam klucz z recepcji i poszłam za Agata do naszego pokoju.
- Ale jestem zmęczona. - powiedziałam
- No , ale dobra kąpiel dobrze ci zrobi. A wiesz cały dzień chłopaki mają wolne dopiero jutro zaczynają trening więc mnie pewnie nie będzie .. wiesz do Maćka idę. - powiedziała
- Spoko , przecież musisz nacieszyć się Maćkiem , bo rozmowa telefoniczna z nim prawie przez cały dzień to za mało. - powiedziałam śmiejąc się
- Oj Laura , to nie śmieszne. - i rzuciła we mnie poduszką
- Będziesz mnie biła ?- i tak o to zaczęła się wojna na poduszki
Zegar wskazywał godzinę 10:00 , a Agaty nie było od godziny. Strasznie mi się nudziło więc ubrałam się i poszłam przed hotel. Uwielbiałam zimę i uwielbiałam lepić bałwana. Nagle ktoś rzucił mnie śnieżką , był to Kamil.
- Wojny chcesz !? - krzyknęłam śmiejąc się
Zaczęłam rzucać go śnieżkami. Do niego dołączył się wysoki chłopak o ładnej cerze.
- Czekaj Laura , nie rzucaj przedstawie ci Gregora. - powiedział
Ja podeszłam bliżej i przywitałam sie z nim , a z bliska wyglądał jeszcze bardziej pięknie.
- Gregor jest Austriakiem i tylko troszkę zna polski. Umiesz mówić po angielsku ? - zapytał
- No , umiem. - powiedziałam
- To tak będziecie sie porozumiewać , po angielsku. - i uśmiechnął się
- Dobra. - rzuciłam krótko
- Ja na chcwilę idę do hotelu zaraz przyjdę , grzecznie tu. - powiedział
- Baaaardzo śmieszne. - powiedziałam z "oburzeniem"
W tej chwili Gregor rzucił we mnie śnieżką.
- O nie ! - powiedziałam oczywiście w angielskim języku
Rzuciałam w niego ogromną i twardą kulką ze śniegu.
- Ała - powiedział
- Przepraszam . - powiedziałam z lekkim zakłopotaniem
On tylko przewrócił mnie na śnieg i zaczął łaskotać.
- Przestan Gregor , mam łaskotki. - mówiłam ledwo przez smiech
W tej chwili zjawił się Kamil.
- No mówiłem , że by było grzecznie , a wy już tak szybko ... - nie skończył bo ja razem ze Schlierenzauerem obrzuciliśmy go śnieżkami.
- No co ? - powiedział oburzony - Stwierdzam fakty
Resztę czasu spędziliśmy na wygłupach. W hotelu byliśmy w okolicach 15:00.Od razu zamówiłam gorącą czekolade , a chłopaki poszli sie przebrac gdyz byli cali mokrzy. Po wypicu ciemnego napoju poszłam do pokoju. Położyłam się na łóźku gdy nagle weszła cała w skowronkach Agata.
- Laura kochanie musisz cos dla mnie zrobić ! - powiedziałała , a raczek krzyknęła przyjaciółaka
- No , co .... - powiedziałam
- Bo widzisz jest taka sprawa i rodzaj tej sprawy , że ja bym chciała zamieszkać z Maćkiem wpokoju , tylko on mieszka z Kamilem on by musiał sie przeprowadzic do ciebie.
- Nie wystarcza ci na dzień ?
- Laura ! - krzyknęła
- No co ? - powiedziałam śmiejąc się - Ja tam nie mam nic przeciwko tylko Kmail ...
- Ja z nim rozmawiałam już i powiedział ,że jak ty sie zgodzisz to nie ma sprawy.
- Dobra , zabieraj te rzeczy i paszoł won . - powidziałam z uśmiechcem na ustach , a Agata tylko roześmiała się
Po 15 min. Agata poszła do Maćka a ja czekałam na Kamila , nagle ktoś zapukał do drzwi.
- O już jesteś ? - powiedziałam
- No , mam nadzieję , że nie przeszkadzam. - powidział wchodząc i zamykając drzwi
- Nie no cos ty. Bedzie inaczej , bo Agata tylko z Mackiem.
- A no ja wiem.
- Zrobiłam ci tam w tej szafce - mówłam pokazując - miejsce na ciuchy.
-Nie mam ich dużo więc zmieścimy się.
Po razpakowaniu się , rzuciłam.
- Wiesz jest tylko mały problem ... - zaczęłam
- No...
- Jest tylko jedno łóżko ...
- Ups ... I co teraz ?
- Wiesz możesz spac ze mną ... - powiedziałam nie pewnie
- Wiesz jak masz się czuć nie konfortowo to zostanie mi fotel. - i uśmiechnął się
- Nie , dam radę nie pierwszy raz śpię z chłopakiem. - i uśmiechnęłam się
- Ahaaa ... - powiedział łobuziarsko
- Kamil , ty masz takie skojarzenia . - i roześmiałam się
Zegar hotelowy wybił godzinę 21:00 , a ja już byłam gotowa do spania. Kamil był w łazience , a ja w tej chwili uświadomiłam sobie , że jeśli mój tata dowie się , że mieszkam z chłopakiem i co gorsze "śpię" z nim to nigdy nie weźmie mnie na żadne zawody. W tej chwili wyszedł z łazienki Kamil i muszę przyznać , że w koszulce i bokserkach wyglądał tak słodko i pięknie ...
- Ej mała co jest ? - zapytał mnie widząc moją smutną minę i przysiadł się koło mnie.
- Oj , bo wiesz. Jak mój tata dowie się , że mieszkam a co gorze "śpię" z tobą , to nigdy mnie nie puści na zawody ...
- Laura , ale czy on musi wszystko wiedzieć ? - zapytał lekko uśmiechając się
- No nie ...
- Widzisz ! Wskakuj pod kołdrę .. - nie dokończył , bo ja popatrzyłam się na niego z przerażeniem i zapytaniem na niego .
- I kto tu jest zboczeńcem ! - i rozśmiał się - Miałem na myśli żebyś się położyła , jakis film obejrzymy.
- Włączaj szybko ten telewizor. - powiedziałam z lekkim uśmiechem , kładąc się
Resztę wieczoru spędziliśmy na oglądanie horroru , a ja co drugą scenę ukrywałam się w ramionach Kamila Stocha ...
No to mamy rozdział 1 ! ;* Dziękuje wam aż za 3 komentarze pod tamtym blogiem - ;D
Rozdział miał być wcześniej ,już miałam napisany gotowy i tylko opublikować , a tu nagle "Brak dostępu do internetu " wyklęłam chyba wszytko i wszystkich i po trzech godzinach - uff napisałam prawie tak samo coś tam może dodałam ;-)
Jeszcze raz ... <3
Merry Chrismas ! ♥
Świetne opowiadanie, bardzo mi się podoba, na pewno będę czytała. Rozdział 1 jest super, juz jestem ciekawa co bedzie dalej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam <3
Bardzo się ciesze , że Ci się podoba i będziesz go czytała ! <3
UsuńBuziaki ;*
Ale cudne! :3 Fajnie że mieszkają w jednym pokoju :D Tylko żeby Laury tata się nie dowiedział bo będzie niezła zadyma. Czekam na kolejny rozdział!
OdpowiedzUsuńBuziaczki ;**
Też sie cieszę , że mieszkają w jednym pokoju ! ;*
UsuńMoże sie nie dowie ..
Buziaki ;*