- Widzę , że nie jestem mile widziana - i wstałam od stołu ze łzami w oczach.
- Dziwisz się nam ? - zapytał Morgenstern.
- Fajnie by było jak bym wiedziała o co chodzi - powiedziałam oschle
Popatrzyli na mnie dziwnie , a ja odeszłam od nich ze złością. Odechciało mi się jeść , więc poszłam do swojego pokoju. Bardzo mi było smutno , bo tak na prawdę nie wiedziałam o co chodzi. Dlaczego moi najlepsi przyjaciele się odwrócili i gdzie jest Kamil ? Nic nie rozumiałam.Mieli się mną opiekować i co obrazili się czy co ? Usiadłam sobie jak zwykle na "moim" parapecie i patrzyłam się w sal .. na skocznie gdzie trening mieli jacyś skoczkowie. Oczy miałam wypełnione łzami. Ciągle myślałam o co im chodziło. Nagle zobaczyłam Kamila jak przytula jakąś blondynkę. Poczułam ukucie w sercu , strach , że mogę go stracić , złość ,ból , cierpienie , wszystko na raz. Patrzyłam się na to wszystko ze łzami w oczach. Zapukał ktoś do drzwi , otarłam łzy zapominając , że jeszcze gorzej zrobiłam rozmazując tusz. Powiedziałam ciche "proszę" , do pokoju wszedł Thomas.
- Laura ... - zaczął. - Na prawdę nic nie wiesz o co chodzi ? - zapytał.
- Jak bym wiedziała Thomas to bym nie była zaskoczona waszym zachowaniem - odpowiedziałam oschle
- Gregor nam powiedział , że do niego wróciłaś tydzień temu. To znaczy nie nam , a bardziej Kamilowi.I powiedział , że przyjaźniłaś się z nami tylko na popularności. Stoch był zrozpaczony. Zawiedliśmy się na tobie , bo okłamałaś wszystkich...
Słuchałam uważnie z coraz większym zaskoczeniem.
- Ale jak to !? - krzyknęłam. - Uwierzyliście w to wszystko ?! Przecież ja z wami sie przyjaźnie , bo wam ufam. Kamila kocham tak strasznie i po tym wszystkim wróciła bym do Gregora ?! - powiedziałam przez łzy.
- Laura ...
- Co Laura ?! Po co ja tu przyjeżdżałam ? - powiedziałam już spokojniej i ciszej
- Przepraszamy , nie płacz - powiedział przytulając mnie.
- Jak mam nie płakać jeśli Kamil obściskuje się z jakaś blondynką ?!- zapytałam
- On chciał się tylko odegrać , bo "zraniłaś go". On zaraz przyjdzie wyjaśnij mu to. - i zniknął za drzwiami
Czekałam na Kamila z dobre30 minut. Nagle brązowe drzwi się otworzyły i stanął w nich Stoch.
- Kamil ... - zaczęłam. - To co powiedział tobie Gregor to nie prawda rozumiesz. Ja kocham ciebie i nigdy bym czegoś takiego tobie nie zrobiła.
Nic się nie odezwał tylko ciągle patrzył się w moje czarowne od płaczu oczy.
- Kochanie ... czy ja na prawdę wyglądam na wredną cwaniarę ? -zapytałam
On pokręcił głową i przytulił mnie mocno.
- A ta blondynka z którą się przytulałeś kto to ? - zapytałam.
- Ola , nowa fotografka naszej kadry.
- Dlaczego się z nią przytulałeś ?
- Widziałem cię w oknie i nagle tak ją przytuliłem abyś poczuła to co ja , jak się dowiedziałem co powiedział Gregor. Teraz znam prawdę i wiesz , że ja cię kocham ... zawsze cię kochałem - i ucałował mnie w czoło.
- Ja ciebie też kocham - i pocałowałam go w usta.
Byłam ciągle w ramionach Kamila i nie zamierzałam tak prędko z nich uciec. Ciągle myślałam dlaczego Gregor tak zrobił ? Dlaczego on mnie tak nienawidzi ?
- Kochanie ja muszę iść do lekarzy , wiesz masaże itp - powiedział.
- Dobrze - oznajmiłam.
Pożegnałam się z nim czule jak byśmy nigdy się już nie mieli spotkać i zniknął za drzwiami. Postanowiłam , że wyjaśnię sprawę ze Schlierenzauerze. Doprowadziłam się do porządku i wyszłam z mojego pokoju. Zapukałam do dużych , czarnych drzwi po czym usłyszałam ciche "proszę". Weszłam do pomieszczenia. Gregor leżał na łóżku czytając jakąś austriacką gazetę natomiast Thomasa nigzie nie widziałam , chyba był w łazience.
- Cześć - powiedziałam oschle.
- Czego znowu chcesz ? - zapytał
- Dlaczego rujnujesz mi życie ? - zapytałam.
- Aaa , o to ci chodzi ? A co przyjaciele się odwrócili ? - zapytał ze "śmiechem"
- Nie , ponieważ uwierzyli mi , że to nie prawda ! - krzyknęłam. - Dlaczego jesteś taki podły , za co ty mnie tak nienawidzisz ? - zapytałam przez łzy.
- Bo spieprzyłaś mi życie ?! Nie zauważyłaś tego ?! Te kurwa cholerne dziecko jest moje i każesz mi się im opiekować ! Dla mnie liczą się na razie SKOKI ! A ty przyłazisz do mnie i każesz mi się nim zajmować ! Jesteś sobie z Kamilem , to sobie tego bachora wychowajcie !
Słuchałam wszystko ze łzami.
- Do niczego cię nie zmuszam Gregor . - powiedziałam spokojnie ,już nawet nie mogłam krzyczeć. - Do niczego cię nie zmuszam i nie zmuszałam. Kochałam cię kiedyś , a ty to wykorzystałeś i teraz masz konsekwencje. Ja też nie jestem gotowa na dziecko , ale co mam zrobić ? - powiedziałam
-Nie bądź śmieszna , te twoje monologi z dupy wzięte są beznadziejne ! - krzyknął. - I najlepiej będzie jak wyjdziesz - wstał , ścisnął mnie za ramię i popchnął lekko na drzwi , a ja wywróciłam się.
Z łazienki wybiegł szybko Morgenstern , który za pewne przysłuchiwał się całej rozmowie.
- Kurwa co ty robisz ! - krzyknął na Gregora. - Nie wiesz , że ona jest w ciąży !?
- Thomas spokojnie nic mi nie jest - oznajmiłam i wstałam z podłogi.
- Na pewno ? - zapytał.
Pokiwałam głową i lekko się i uśmiechnęłam. Poszłam do swojego pokoju. Słyszałam jak Thomas wrzeszczy na Gregora.
W pokoju był Kamil. Leżał na łóżku i smacznie spał. Wyglądało to tak strasznie słodko. Na palcach poszłam do łazienki , wykąpałam się i położyłam się koło niego zasypiając smacznie ..
BEZNADZIEJA ! Przepraszam was za to. Nie taki miał wyjść ech ....
Jest Soczi !!! Które miejsce zajmie Kamil jak sądzicie ? :* Kamil pierwszy ! :D
Kto ogląda z was skoki ? :) Pisać !
Buziaki :**
Gregor jest podły -,- Zabiłabym Gregora, gdyby Kamil i Laura się rozstali.. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, i Kamil uwierzył ; * Czekam na kolejny < 3 Skoki oglądam obowiązkowo, cały dzień na to czekam, już niedługo stanie na belce startowej i będzie głośno "Kamil, leć!"
OdpowiedzUsuńJeeejku... chociaż kocham Gregorka to tutaj... eh, brak słów Dxxx I jeszcze ją popchnął, tak ze ona upadła, ach. Przecież jest w ciąży. A jakby coś się dziecku stało? ;o Ciekawe co by na to Kamil.
OdpowiedzUsuńSTOCH WYGRA! <3
Gregor to dupek , imbecyl , idiota i wgl wszystko , co najgorsze ; D Wiem , że się powtarzam , ale strasznie mnie wkurzyło jego zachowanie -.- No , ale to już nie pierwszy raz . ^^
OdpowiedzUsuńNa szczęście Laura ma przy sobie Kamila , który będzie ją chronił :*
Czekam na następny < 3
No i oczywiście , że oglądam skoki ^^ No bo jak tu nie oglądać , skoro trzeba trzymać kciuki za Kamila ? < 3 Pozdrawiam :*
Gregor ty chamie , dupku , idioto , komfidencie ! No dobra kończę . Nie rozumiem jak można się tak zachowywać ja można popychać ciężarną . Ruch*** to się chciało a jak dziecko jest to go nie chcę! Zdenerwowałam się...
OdpowiedzUsuńKAMIL MISTRZEM ! Jaram się jak tęcza w Warszawie ;3 Gregor to.... słów brakuje. Morgi powinien sprać mu tą jego śliczną buźkę, może by się opamiętał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę spokojnej nocy, choć to będzie trudne do zrealizowania ;)
Gregor jest zimnym dupkiem! On nie ma uczuć! -.- Jak w ogóle mógł coś takiego naopowiadać. ;c Ehh szkoda Laury, ale dobrze że wszyscy jej uwierzyli :)
OdpowiedzUsuńCo do rozdziału to świetny kochana <3
Czekam z niecierpliwością na następny
Buziaki ;** <3
A u ci najważniejsze Kamil ma 1 miejsce! Tak się cieszę <3
Gregor och grrr jak tak można. Dobrze, że Kamil jej uwierzył ;) pozdrawiam i zapraszam do mnie na ostatni rozdział legiakuba.blogspot.com
OdpowiedzUsuń